Na czym polega zasada?
W naszej rodzinie dbamy o to, by dziecko miało kontakt wyłącznie z treściami dostosowanymi do jego wieku i wspierającymi jego rozwój. Unikamy materiałów, które mogą budzić lęk, wywoływać złość lub zawstydzenie, zaburzać poczucie bezpieczeństwa i negatywnie wpływać na rozwój emocjonalny oraz społeczny dziecka.
Towarzyszymy dziecku w odkrywaniu świata online – rozmawiamy, komentujemy, tłumaczymy, a czasem też przekierowujemy jego uwagę na bardziej wartościowe treści. Korzystamy z narzędzi ochrony, takich jak programy kontroli rodzicielskiej, aby dziecko nie natrafiło przypadkiem na szkodliwe materiały. Wspólnie szukamy treści, które są wspierające, rozwijające i warte uwagi.
Dlaczego to ważne?
Kontakt ze szkodliwymi treściami
Kontakt z przemocą, wulgaryzmami, pornografią i szkodliwymi wzorcami może zaburzać rozwój dziecka, wywoływać lęk, agresję, poczucie zagrożenia.
Osłabienie empatii
Kiedy dziecko zbyt często widzi szkodliwe treści (przemoc,
cierpienie lub upokorzenie innych) następuje tzw. habituacja – przyzwyczajenie do
silnych bodźców. Wystarczy, że dziecko czy osoba nastoletnia kilka- kilkanaście razy
obejrzy szkodliwe treści, by przestało na nie emocjonalnie reagować. Częsty kontakt
z negatywnymi treściami obniża empatię emocjonalną i poznawczą – czyli zdolność
do współodczuwania i rozumienia drugiej osoby.
Negatywne wzorce
Niektóre influencerki i influencerzy promują negatywne wartości i zachowania – wulgarność, uprzedmiotowienie, agresję, pogardę.
Zaburzony obraz siebie i relacji
Wczesna ekspozycja na szkodliwe materiały może wpłynąć na sposób myślenia, poczucie własnej wartości oraz postrzeganie świata przez dziecko.
Brak ochrony i filtrów
Treści dostępne online nie są filtrowane pod kątem dzieci – dlatego to dorośli mają obowiązek chronić je przed tym, co nieodpowiednie.
Potencjał dobrych treści
Pozytywne treści (np. edukacyjne, empatyczne, inspirujące) wspierają rozwój i uczą, jak korzystać z internetu w mądry sposób.
Jak wprowadzić tę zasadę w domu?
Ustalcie jedno, wspólne miejsce: Wybierzcie je razem – ważne, by było neutralne i łatwo dostępne (np. koszyk w przedpokoju, przy gniazdku).
Stwórzcie rytuał odkładania: Np. przed posiłkiem, nauką czy wieczorem – cała rodzina odkłada telefony w wyznaczone miejsce.
Nadajcie temu sens: Wytłumaczcie dziecku, dlaczego to robicie. „Bo chcemy być razem. Bo chcemy dać odpocząć oczom i głowie.”
Bądźcie konsekwentni: Jeśli dorośli nie korzystają z tej zasady, dzieci również nie będą.
Wspierajcie się w jej stosowaniu: Przypominajcie sobie nawzajem – z życzliwością.
Jak rozmawiać z dzieckiem o tej zasadzie?
0–6 lat
Ton: ciepły, obrazowy
„W tym pudełku nasze telefony odpoczywają, jak my idziemy jeść albo spać. Dajmy im chwilę przerwy.”
6–9 lat
Ton: partnerski, zaciekawiający
„Zrobimy nasz własny domowy hotel dla telefonów – niech też mają swoje miejsce i czas na odpoczynek!”
10–12 lat
Ton: racjonalny, otwarty
„Odkładanie telefonów pomaga nam się skupić na tym, co tu i teraz. Możemy spróbować przez tydzień i zobaczyć, co się zmienia.”
13–15 lat
Ton: spokojny, uznający autonomię
„To nie chodzi o kontrolę, ale o uważność. Kiedy telefon jest w pudełku, łatwiej być razem – bez ciągłych powiadomień.”
Dobre praktyki i inspiracje
Wspólnie udekorujcie „koszyk offline”, nadajcie mu nazwę.
Zróbcie z tego rytuał: telefon ląduje w pudełku, a rodzina zaczyna wspólny czas.
Niech każdy zaproponuje moment dnia, w którym chce być offline.
Zróbcie domowy eksperyment: tydzień z jednym miejscem na smartfony – i potem omówcie, jak się z tym czuliście.
Przypomnijcie, że noc to również czas odpoczynku od ekranów – wszystkie urządzenia zostają w wyznaczonym miejscu, z dala od łóżek.