Na czym polega zasada?
W naszej rodzinie ustalamy wspólne limity czasu spędzanego przed ekranem, dostosowane do wieku, potrzeb i możliwości każdego domownika. Dotyczy to zarówno dzieci, jak i dorosłych. Jasne granice pomagają zachować równowagę między światem cyfrowym a codziennym życiem offline: relacjami, snem, zabawą, ruchem i odpoczynkiem.
Zasada odnosi się nie tylko do łącznego czasu online, ale także dotyczy tego, na co dokładnie ten czas jest przeznaczany. Dobrze jest ustalać osobne limity na:
media społecznościowe,
gry i rozrywkę,
aplikacje i treści edukacyjne,
komunikatory.
Dzięki temu premiujemy wartościowe treści i ograniczamy te, które mogą szkodzić lub przeciążać.
Dlaczego to ważne?
Zbyt długi czas
spędzany przed ekranem może prowadzić do wielu konkretnych trudności, takich jak: zaburzenia snu, rozdrażnienie, kłopoty z koncentracją, obniżenie nastroju, przeciążenie bodźcami, uzależnienia, problemy w relacjach rodzinnych i rówieśniczych. U młodszych dzieci nadmierna ekspozycja na ekrany może zaburzać m.in. rozwój mowy i umiejętności społecznych.
Dzięki limitom:
łatwiej zachowujemy równowagę między światem online i offline,
dbamy o przestrzeń na aktywność fizyczną, twórczość i relacje,
lepiej odpoczywamy i śpimy spokojniej,
technologie przestają rządzić domem – to my ustalamy zasady.
Jak wprowadzić tę zasadę w domu?
Rekomendowane limity czasu ekranowego według wieku.
Rekomendujemy, aby odraczać czas udostępnienia dziecku ekranu najlepiej do 5., a nawet 6. roku życia.
Dziecko może korzystać z ekranów, które nie są interaktywne, ogląda treści wybrane przez rodzica, razem z rodzicem, np. wspólne obejrzenie bajki, fragmentu filmu przyrodniczego.
Czas przed ekranem powinien być podzielony na krótsze sesje (zwłaszcza w przypadku dłuższych materiałów) i mieć przede wszystkim wartość edukacyjną, a rozrywkową dopiero w drugiej kolejności. W przypadku młodszych dzieci czas ekranowy powinien średnio odpowiadać długości jednej krótkiej bajki. Jeśli dziecko ogląda dłuższy materiał, warto podzielić go na kilka części, aby uniknąć przestymulowania i wspierać uważne odbieranie treści.
Najlepiej, aby ekran był używany jedynie okazjonalnie i tylko w obecności dorosłego. Treści powinny być spokojne, bez nadmiaru bodźców.
Co najmniej dwa–trzy dni w tygodniu dziecko nie powinno mieć kontaktu z ekranami.
Kontakt z ekranem nie powinien mieć miejsca w trakcie jedzenia, nie powinien być sposobem na uspokojenie dziecka ani sposobem na zajęcie dziecka w trakcie interakcji osób dorosłych.
Dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, np. z zaburzeniami neurorozwojowymi, mogą odnieść korzyść z narzędzi cyfrowych, o ile są one stosowane w ramach indywidualnie dobranego podejścia medycznego, terapeutycznego i pedagogicznego.
Rekomendowany czas ekranowy w dni powszednie to maksymalnie 1 godzina dziennie, a 2 godziny tylko w wyjątkowych sytuacjach i w weekendy.
Ważne, aby robić przerwy, dbać o higienę cyfrową i unikać ciągłego korzystania bez odpoczynku. Warto również ustalać dodatkowe limity dla konkretnych aplikacji lub typów treści – takich jak gry czy filmy – aby wspierać równowagę i różnorodność codziennych aktywności.
Warto wyznaczyć co najmniej 2–3 dni w tygodniu, w których dziecko w ogóle nie ma kontaktu z ekranem.
Czas przed ekranem powinien być podzielony na krótsze sesje oraz mieć przede wszystkim wartość edukacyjną, a rozrywkową w drugiej kolejności.
W każdej sytuacji, gdy można zastąpić ekran inną formą nauki lub rozrywki, warto to zrobić. Na przykład zamiast oglądać film przyrodniczy, można wspólnie posłuchać podcastu i porozmawiać o tym, co było ciekawe. Ważne, by pokazywać dziecku różne sposoby zdobywania wiedzy i spędzania czasu, nie ograniczając się wyłącznie do ekranów.
Czas ekranowy powinien być celowy i różnorodny, nie przypadkowy,
a treści wybierane dla dziecka posiadać jasno określony cel – edukacyjny, rozwojowy lub rozrywkowy. Muszą też być dopasowane do jego wieku i potrzeb. Unikajmy bezrefleksyjnego scrollowania czy przypadkowego klikania.
Rekomendowany czas ekranowy w dni powszednie to maksymalnie 2 godziny dziennie. Im mniej, tym lepiej. Czas przed ekranem nie powinien przekraczać 30 procent czasu wolnego dziecka.
Ważne, aby robić przerwy, dbać o higienę cyfrową i unikać ciągłego korzystania bez odpoczynku. Warto również ustalać dodatkowe limity dla konkretnych aplikacji lub typów treści – takich jak gry czy filmy – aby wspierać równowagę i różnorodność codziennych aktywności.
- Warto wyznaczyć co najmniej 1–2 dni w tygodniu, w których dziecko w ogóle nie ma kontaktu z ekranem.
Czas przed ekranem powinien być podzielony na sesje oraz mieć przede wszystkim wartość edukacyjną, a rozrywkową w drugiej kolejności.
W każdej sytuacji, gdy można zastąpić ekran inną formą nauki lub rozrywki, warto to zrobić. Na przykład zamiast oglądać film przyrodniczy, można wspólnie posłuchać podcastu i porozmawiać o tym, co było ciekawe. Ważne, by pokazywać dziecku różne sposoby zdobywania wiedzy i spędzania czasu, nie ograniczając się wyłącznie do ekranów.
Czas ekranowy powinien być celowy i różnorodny, nie przypadkowy,
a treści posiadać jasno określony cel – edukacyjny, rozwojowy lub rozrywkowy – i być dopasowane do wieku i potrzeb. Unikajmy bezrefleksyjnego scrollowania czy przypadkowego klikania.
Czas ekranowy powinien być planowany z uwzględnieniem kontekstów funkcjonowania osoby nastoletniej (nauka z wykorzystaniem internetu, korepetycje online etc). Korzystanie z ekranów nie powinno przekraczać 30 procent czasu wolnego, przeznaczonego na odpoczynek, rozwijanie zainteresowań etc. Pomocne może być ustalenie dziennych limitów, np. do 2 godzin w dzień powszedni, do 4 godzin w weekendy.
Nie musi to oznaczać dokładnie wyliczanego limitu każdego dnia, ważniejszy jest ogólny bilans w tygodniu. Jeśli w niektóre dni czasu przed ekranem jest więcej (np. ze względu na chorobę, ważny turniej), warto zadbać, by w inne dni było go mniej, np. w weekend.
Mimo że wiek pozwala na większą samodzielność, priorytetem pozostaje zdrowie psychiczne i fizyczne, relacje społeczne, sen i aktywność fizyczna.
Czas ekranowy powinien być planowany z uwzględnieniem kontekstów funkcjonowania osoby nastoletniej (nauka z wykorzystaniem internetu, korepetycje online etc). Korzystanie z ekranów nie powinno przekraczać 30 procent czasu wolnego, przeznaczonego na odpoczynek, rozwijanie zainteresowań etc. Pomocne może być ustalenie dziennych limitów, np. do 2 godzin w dzień powszedni, do 4 godzin w weekendy.
Nie musi to oznaczać dokładnie wyliczanego limitu każdego dnia, ważniejszy jest ogólny bilans w tygodniu. Jeśli w niektóre dni czasu przed ekranem jest więcej (np. ze względu na chorobę, ważny turniej etc.), warto zadbać, by w inne dni było go mniej, np. w weekend.
Dorośli również mają swoje limity.
Podlegają tej zasadzie tak samo jak dzieci – nie tylko dają dobry przykład, ale także świadomie wyznaczają sobie czas ekranowy, obserwują własne nawyki i uczestniczą w ustalonych rytuałach offline: odkładają telefon podczas posiłków, nie korzystają z ekranów przed snem, ograniczają scrollowanie. Równe zasady budują wzajemne zaufanie i pokazują dzieciom, że technologia nie rządzi domem.
Ważne: Czas przed ekranem nie powinien być nagrodą ani karą. To po prostu jedna z aktywności, która – jak każda – ma swoje miejsce i czas.
Jak rozmawiać z dzieckiem o tej zasadzie?
0–6 lat
Rodzic: „Ekran to jedynie dodatek, nie korzystamy z niego codziennie i używamy tylko przez określony czas. Każdego dnia robimy różne inne rzeczy, które są ważniejsze: bawimy się, czytamy, rozmawiamy, odpoczywamy”.
6–9 lat
Rodzic: „Udostępniamy ci ekrany, bo wiemy, że to może być ciekawe i atrakcyjne. Jednak to tylko dodatek, a nie podstawowy sposób spędzania czasu. Dlatego korzystasz z urządzeń przez pewien ustalony czas, a potem robimy inne rzeczy, które wspierają twój rozwój i samopoczucie”.
10–12 lat
Rodzic: „Niektóre treści potrafią być naprawdę wciągające, dlatego trzeba umieć nad tym panować. To ważne nie tylko dla ciebie, ale także dla nas wszystkich. Wspólne zasady pomagają zachować równowagę między światem online a offline – żeby był czas na odpoczynek, ruch, relacje i skupienie”.
13–15 lat
Rodzic: „Spędzasz coraz więcej czasu w sieci – i to dobrze, jeśli korzystasz z pozytywnych, bezpiecznych treści. Musimy jednak pamiętać, że wiele z nich podawanych jest w taki sposób, żeby maksymalnie przyciągnąć naszą uwagę, i to może zaburzać codzienność, a nawet prowadzić do uzależnienia. Dlatego potrzebujemy jasnych zasad, nie zawsze w formie limitu czasu, ale też w postaci planu na to, co ważne, czyli ruch, odpoczynek, relacje i chwile offline”.
Dobre praktyki i inspiracje
• Ustalcie limit całkowity oraz osobne limity na konkretne kategorie treści (np. media społecznościowe, gry, aplikacje edukacyjne).
• Codziennie lub przynajmniej raz w tygodniu sprawdzajcie razem funkcję „czas przed ekranem” (dostępną w większości smartfonów) – to pozwala nie tylko zobaczyć, ile czasu użytkownik spędził z urządzeniem, ale również dowiedzieć się, na co konkretnie ten czas został przeznaczony. To dobra okazja do rozmowy. Zastanówmy się: Co działa? Co poszło nie tak? Co możemy poprawić jako rodzina?
• Wprowadźcie aplikację do kontroli czasu ekranowego, np. Family Link, Screen Time, Qustodio.
• Nie bójcie się nudy, jest potrzebna. Ekrany zlikwidowały nudę, tymczasem dziecko nudząc się, wyrabia w sobie zdolność odraczania gratyfikacji. Jeżeli nauczy się odraczać gratyfikację, będzie mogło realizować bardziej złożone aktywności. Nuda jest też początkiem kreatywności. To w chwilach „nicnierobienia” pojawiają się własne pomysły, ciekawość i wewnętrzna motywacja do działania.
• Zróbcie domową listę pt. „Co można robić bez ekranu” indywidualnie oraz razem.
• Ustalcie z dzieckiem schemat dnia, w którym jest czas na:
– odpoczynek i regenerację,
– aktywność fizyczną i przyjemności,
– obowiązki szkolne i domowe,
– korzystanie z urządzeń ekranowych.
• Wprowadźcie rytuały offline: wspólne posiłki bez urządzeń, „niedziele unplugged”, wieczorne planszówki, aktywność fizyczną, w przypadku młodszych dzieci zadbajcie o przynajmniej 2–3 dni w tygodniu bez ekranów.
• Określcie, kiedy nie korzystacie z ekranów i gdzie są strefy bez ekranów.
Wspólnie ustalcie konkretne sytuacje i miejsca, w których obowiązuje zasada „bez ekranów” – to pomaga budować nawyki i wzmacnia relacje, np. podczas wspólnych posiłków, w czasie rozmowy lub zabawy z bliskimi, przed snem, w sypialni i łóżku, podczas rodzinnych spacerów i wyjść, w łazience, przy odrabianiu lekcji (chyba że ekran jest potrzebny do nauki).
• Wprowadźcie zasadę: jeden ekran naraz.
Jeśli oglądacie film lub serial, nie korzystajcie w tym czasie z telefonów ani innych, dodatkowych urządzeń.
• Obejrzyjcie razem film Dopamina z nastolatkami. To dobry punkt wyjścia do rozmowy o tym, jak działają mechanizmy uzależnień cyfrowych.
• Przeczytajcie lub posłuchajcie z młodszymi dziećmi książki Sieciaki. Misja: bezpieczny internet – jej fabuła dotyczy m.in. uzależnienia od ekranów i tego, jak technologia może przejąć kontrolę nad codziennością.
• Testujcie nowe nawyki, np. poranki bez ekranu, wspólne spacery, czas na nudę (która wspiera kreatywność).
• Dawajcie przykład,ograniczcie własny czas przed ekranem, pokazujcie, jak korzystać z technologii świadomie i z umiarem.
• Nie bójcie się nudy, jest potrzebna. Ekrany zlikwidowały nudę, tymczasem dziecko nudząc się, wyrabia w sobie zdolność odraczania gratyfikacji. Jeżeli nauczy się odraczać gratyfikację, będzie mogło realizować bardziej złożone aktywności. Nuda jest też początkiem kreatywności. To w chwilach „nicnierobienia” pojawiają się własne pomysły, ciekawość i wewnętrzna motywacja do działania.
• Pamiętajcie o alternatywach. Dzieci potrzebują czegoś zamiast ekranów – wspierajcie je w rozwijaniu zainteresowań i aktywnościach offline.
• Współpracujcie z innymi rodzicami, którzy mają dzieci w podobnym wieku. Dzięki temu łatwiej będzie wam ustalać spójne zasady, unikać niepotrzebnych napięć („inni mogą, a ja nie”) i wspólnie tworzyć środowisko, w którym czas przed ekranem jest rozsądnie ograniczany i dobrze zarządzany.


